Ponieważ ochronna siatka zasłania remontowy gmach pawilonu nr 5, więc z zewnątrz nie widać zmian, jakie w nim zachodzą. Tymczasem termomodernizacja budynku postępuje dużymi krokami, między innymi wymieniono już okna oraz znaczną część dachu.
Termomodernizacja pawilonu nr 5, który za kilka miesięcy służyć ma dziecięcej psychiatrii, rozpoczęła się w marcu. Na pierwszy remontowy ogień poszła wymiana wszystkich instalacji, które miały pięćdziesiąt, a czasami dużo więcej lat. Potem przyszedł czas na prace związane z odwodnieniem fundamentów oraz wykonaniem ich izolacji i częściowego ocieplenia. Nie było to sprawą prostą, bo konieczne były nawet kilkumetrowe wykopy. Doprowadzono także do budynku wszystkie niezbędne media i zburzono przewiązkę, która łączyła pawilon nr 5 z sąsiednim budynkiem, który nie należy obecnie do szpitala. Przewiązka pełniła wyłącznie funkcję komunikacyjną, a jej adaptacja na potrzeby medyczne wymagałaby całkowitej przebudowy i byłaby niewspółmiernie kosztowna do osiągniętych efektów. Obecnie remontowe prace powoli wchodzą na ostatnią prostą.
-Tynki zewnętrzne od góry do wysokości parteru są praktycznie zrobione. Teraz rozpoczyna się wykonanie elewacji na poziomie parteru, gdzie należy zachować lub odtworzyć wszystkie obecne tam wcześniej detale architektoniczne. Zamontowano też nowe okna, trwa wymiana poszycia dachowego. Na większej części dachu jest już nowa, bardzo solidna blacha – informuje Czesław Kapała, zastępca dyrektora Szpitala Pediatrycznego do spraw administracyjno-technicznych.