Kilkuletnią tradycją Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej są organizowane na początku roku spotkania z emerytami. Tak było również teraz, a na zaproszenie dyrektora Ryszarda Odrzywołka odpowiedziała wyjątkowo liczna grupa naszych byłych pracowników.
24 stycznia sala konferencyjna Szpitala Pediatrycznego dosłownie pękała w szwach, bo tak licznie przyszli na coroczne spotkanie emeryci, którzy w przeszłości pracowali w naszej placówce medycznej. Była okazja do wspomnień ale i do rozmów o aktualnej sytuacji dziecięcego szpitala, o jego sukcesach i bolączkach. Przyszli też kolędnicy z Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej „Art” w Czechowicach-Dziedzicach, którzy pięknie śpiewali kolędy. - Momentami spotkanie było wręcz wzruszające, bo okazało się, że ludzie, którzy odeszli na emeryturę nawet kilkanaście lat temu, w dalszym ciągu bardzo żyją problemami szpitala, cały czas są z nim związani emocjonalnie oraz interesują się tym, co aktualnie robimy i jakie mamy plany na przyszłość. To bez wątpienia bardzo budujące i dające nam wiele satysfakcji. Oczywiście chętnie podzieliliśmy się z naszymi byłymi pracownikami informacjami o tym, co już udało się nam zrobić i co jeszcze chcemy osiągnąć mając na uwadze dobro małych pacjentów i rozwój szpitala. Oceniam to spotkanie jako bardzo sympatyczne dla obu stron, a dla nas, aktualnych pracowników szpitala, dodatkowo jeszcze jako pouczające, bo wiele uwag naszych starszych koleżanek i kolegów było wyjątkowo trafnych – mówi Ryszard Odrzywołek, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.
